Katalog








HA PHRAENG




Kraj: Tajlandia
Rok: 2009
Gatunek: Horror
Rezyseria: Songyos Sugmakanan, Parkpoom Wongpoom
Czas trwania: 125 min
Ocena: 7/10

Jak to czesto bywa w przypadku filmow np. amerykanskich pierwsza czesc filmu jest taka sobie, ale gdy autorzy wydaja druga okazuje sie kompletna klapa.
W przypadku Ha Phraeng jest zupelnie inaczej.
Czesc druga sklada sie z pieciu historii a na dodatek sa one troszke lepsze niz w przypadku jedynki.
Jedyne co moge powiedziec to to ze czekam na trojke.

P.S. Brawa dla komediowych scen w ostatniej historii.


GIDAM




Kraj: Korea Poludniowa
Rok: 2007
Gatunek: Horror, Dramat
Rezyseria: Jeong Beom-Sik
Czas trwania: 98 min
Ocena: 8/10

Gidam jest filmem pokazujacym wydarzenia ktore dzialy sie gdy bohater byl mlody.
Jest to produkcja skladajaca sie z trzech opowiesci.
Mnie najbardziej spodobala sie druga historia dlatego ze byla najstraszniejsza.
Do dzis pamietam pewne momenty ktore wcisnely mnie w fotel.
Groza nie jest jedyna zaleta filmu.
Historie sa romantyczne i dramatyczne.
Musze przyznac ze nie jest to latwy film i ogladajac go trzeba byc bardzo uwaznym.
Gdy przeoczymy jakies szczegoly mozemy go juz nie zrozumiec.
Sceny sa ulozone w taki sposob ze potrafia zrobic kisiel z glowy.
Nic dodac nic ujac, obowiazkowa pozycja.




4 INYONG SHIKTAK





Kraj: Korea Poludniowa
Rok: 2003
Gatunek: Horror, Dramat
Rezyseria: Su-Yeon Lee
Czas trwania: 123 min
Ocena: 8/10

4 Inyong Shiktak jest z pewnoscia filmem ktory przypomina mi wysmienite japonskie produkcje.
Oczywiscie mozna wyczuc w nim charakterystyczny melancholijny klimat.
Duzym plusem filmu jest nietypowa fabula polaczona z dobrym zakonczeniem.
Groza jest delikatnym dodatkiem w filmie ale calosc tworzy naprawde dobre polaczenie.
Polecam !!!




SEE PRANG





Kraj: Tajlandia
Rok: 2008
Gatunek: Horror
Rezyseria: Banjong Pisanthanakun, Youngyooth Thongkonthun, Parkpoom Wongpoom, Paween Purijitpanya
Czas trwania: 120 min
Ocena: 7/10


See Prang aka Phobia lub tez 4bia jest filmem zlozonym z kilku krotkich opowiastek.
Kazda z tych opowiesci ukazuje inny rodzaj strachu.

Pierwsza z nich jest "Happiness". Przyznaje ze ta podobala mi sie najbardziej. Glownie ze wzgledu na klimat i nastroj zycia samotnej dziewczyny.
Kolejnym wielkim plusem filmu jest uzycie fatalnych efektow specjalnych, ktore potrafia przestraszyc wlasnie w tej opowiesci.

Kolejna z nich jest "Tit for tat" jak dla mnie najslabsza opowiesc ktora dobrze sie zapowiadala. Niestety w pewnym momencie film poszedl w zlym kierunku i nie wypadlo to wszystko zadowalajaco.

Trzecia opowiesc zatytulowana "In the middle" ukazuje historie kilku znajomych ktorzy wybrali sie na splyw kajakowy. Ta opowiesc wypadla calkiem niezle i nawet male elementy komizmu nie przeszkodzily mi w odbiorze.
W filmie chlopaki wspominaja o wspanialym tajskim "The Shutter".

Ostatnia historia ktora ogladalem juz z przymykajacymi sie oczami to "Last flight".
Fabula malo rozwinieta i od poczatku az do konca jest nudno.




ANGKERBATU





Kraj: Indonezja
Rok: 2007
Gatunek: Horror
Rezyseria: Jose Poernomo
Czas trwania: 90 min
Ocena: 7/10


Angkerbatu z pewnoscia nie mozna nazwac glebokim filmem, jest to raczej rasowy horror.
Postacie bohaterow sa nijakie, fabula robi wrazenie chyba tylko na ludziach wierzacych w takie rzeczy i oczywiscie prosta budowa i przewidywalnosc.
Te cechy to spore minusy dla tej produkcji, jednak z pewnoscia nalezy docenic fakt iz film potrafi niezle wystraszyc.
Sceny grozy nie sa typowe dla azjatyckich produkcji w ktorych pelno jest "jump scen".
Angkerbatu straszy w sposob oryginalny i nieprzesadny.
Dowodzi to ze nawet przy uzyciu slabych efektow mozna porzadnie wystraszyc widza.
Wyobrazic sobie mozna jak ten film na mnie podzialal skoro przyznalem ocene 7/10 za sama zawartosc grozy.
mimo wszystko traktowalbym ten film raczej jako ciekawostke a nie jakas wybitna produkcje.